Wdrażając rozwiązania związane z e-administracją nigdy nie powinno zapominać się o osobach wykluczonych. Takie przekonanie przyświeca konsultowanej w ramach projektu “dostępność plus” ustawie, której celem jest jak najlepsze dostosowanie rządowych serwisów internetowych do wszystkich, potencjalnych użytkowników.
Do 2020 roku serwisy samorządów i administracji staną się dostępne dla wszystkich
Problem niedostępności serwisów dotyczy nie tylko osób starszych, ale również krótko i długoterminowo niepełnosprawnych. Źle lub nieprzystępnie zaprojektowana strona, podobnie jak schody w parku bez odpowiedniego podjazdu, mogą ograniczać takim użytkownikom dostęp do usług i treści.
Do tej pory, do potrzeb osób wykluczonych dostosowano około połowę serwisów rządowych i administracyjnych. Pozostałe, po procesie konsultacji i legislacji, miałyby zostać ustawowo opracowane pod kątem standardów dostępności. Dzięki temu odświeżenia doczekałyby się zarówno rządowe serwisy internetowe jak i aplikacje mobilne. Toczące się właśnie konsultacje mają na celu jak najtrafniejsze oddanie społecznych oczekiwań.
Szykowany przez Ministerstwo Cyfryzacji standard dostępności stron internetowych ma być jednolity dla wszystkich organów publicznych. Zaproponuje użytkownikom m.in. alternatywne drogi dostępu do treści (np. publikowanych w Internecie dokumentów). O ile ciężko byłoby zrobić to w przypadku wszystkich materiałów, o tyle priorytetem w tym względzie będą informacje niosące ze sobą skutki prawne.
Dostępny serwis to znaczy jaki?
Przygotowując zawarte w ustawie przepisy, jej twórcy opierali się na zaktualizowanym zaleceniach Web Content Accessibility Guidelines (WCAG 2.0), dla osób tworzących usługi i informacje w Internecie.
Pierwszą z zasad dostępności według tych zaleceń pozostaje postrzegalność serwisu. Oznacza ona, że prezentowane w nim treści powinny być dostrzegalne za pomocą różnych zmysłów. Przykładowo, jeśli osoba niedowidząca nie może dojrzeć tekstu na stronie, powinna mieć możliwość zmiany rozmiaru czcionki lub odtworzenia jego audiodeskrypcji.
Druga wytyczna to funkcjonalność. Strona powinna po prostu sprawnie działać, pozwolić na nawigację za pomocą klawiatury i wyświetlanie na jak największej możliwej ilości typów urządzeń. Przyciski nawigacji powinny umożliwiać swobodne poruszanie się po zakładkach, a tytuły orientowanie się w jakim miejscu strony aktualnie znajduje się użytkownik.
Zrozumiałość strony, dotyczy już stricte treści, nie jej technologicznego zaplecza. Jej zawartość powinna być czytelna i napisana językiem jak najbardziej jasnym dla jak najszerszego grona użytkowników. W przypadku szczególnie ważnych informacji użytkownik powinien dostać również wskazówki i dodatkowe rady umożliwiające wykonanie danej aktywności (np. jeśli chodzi o wypełnienie formularzy związanych z danymi osobowymi).
Ostatnim wyznacznikiem WCAG 2.0 pozostaje rzetelność, która wbrew pozorom ponownie nie ma związku z treścią strony, ale z jej formą (a konkretnie poprawnością wykorzystanego do jej konstrukcji kodu HTML i CSS). Sposób prezentowania treści na witrynie musi zostać zaprojektowany i wykonany w taki sposób, by była ona zgodna z jak największą gamą terminali użytkownika, narzędzi wspierających oraz standardów programistycznych.
Ministerstwo Cyfryzacji przewiduje, że po konsultacji i legislacji ustawy, wszystkie serwisy administracji publicznej w Polsce staną się w pełni dostępne do 2020 roku.
Źródła:
Rządowe serwisy dostępne dla wszystkich, prawo.gazetaprawna.pl
Projekt ustawy o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych w ramach rządowego projektu „Dostępność Plus”, www.gov.pl
Dodaj komentarz